Powrócić ?

Czy mam wrócić do pisania ? :( powiedzcie bo nie wiem :/ Wystarczy że jedna osoba napisze tak a ja będę miała dla kogo pisać jeśli jednak dopóki nikt nie napisze blog nie będzie kontynuowany :(

Rozdział 19

Czemu tata taki jest ?!
-Violu Śniadanie - zawołał z dołu
-Nie ide zjem w pokoju !
-Niema! masz jeść w tym domu nie ma czasu na obrażanie się! , tak właściwie o co się obrażasz , zresztą nie ważne zaraz spóźnisz się do szkoły! -
CO JA IDE DO SZKOŁY ?
od razu pomyślałam
-Dobra ide na śniadanie
chyba tata zapomniał JEJ! jak się cieszę będę na koncercie!
zeszłam na dół
-jedz i idź do studia
-tato
-co?
-za 2 tygodnie mamy koncert i ...
-O NIE MOJA PANNO NIE ZAPOMNIAŁEM ! pomyślałem że nie chodzenie do studia to przesada ale nie zapominaj że byłaś w Madrycie!
-NO TATO !
---------------Tym Czasem w studio On Beat----------------------
++Leon++
-Gdzie Violetta - zaczął pytać się francesci l
-jej tata dał jej kare za to że była w Madrycie
To moja wina ? muszę pójść to wyjaśnić
Po czym zaczął jechać w stronę domu Violetty , Ciekawe jak to się skończy :O ?!

Hasło to ....

Kto zna hasło :P pisać w kom . 

Powaracamy na Bloga!

Zaszło trochę zmian na moim Blogu .
Zaczęłam znowu pisać będę pisać tylko w nocy i Blog nazywa się "Violatta- jej świat to muzyka - /ViolettaVerdes
czyli przy każdym poście będę się podpisywać ;)
Zmienił się opis  z "VIOLKA POLSKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!LEONETTA FOREVER!!  na "Violetta jej ciężkie życie " - /ViolettaVerdes " Więc cześć! 
/ ViolettaVerdes

Violetta rozdział 18

Gdy się obudziłam brzuch mnie bolał
-Jak to nie mogę iść do studia a za 2 tygodnie koncert ... dobrze znam Pablo i jak za 3 dni nie zjawie się w studio to nici .. nie będę na występie ... Lepiej spytam się taty do kiedy mam szlaban
zaszłam na dół
-Tato!
-co ?
powiedział jakby ciągle był bardzo wściekły
-do kiedy mam szlaban ?
-Do końca roku szkolnego
-że jak?!
-w końcu jest już koniec maja . Spokojnie wytrwasz jeszcze miesiąc
-ALE MAM WYSTĘP ZA 2 TYGODNIE!
-trudno . możesz oglądać jak śpiewają ale do studia nie wyjdziesz .
-JESTEŚ NIESPRAWIEDLIWY
pobiegłam do pokoju . Wzięłam telefon i zadzwoniłam do francesci
-Słucham?
wydobył się z telefonu głos francesci
-Ta-ta mi nie-po-zwo-lił  iść na wy-stęp
-Mów mniej zapłakana Violu proszę
-TATA MI NIE POZWOLIŁ IŚĆ NA WY STĘP !
-CO?! a kiedy wracasz do studia ?
- w następnym roku szkolnym ...
-CO?! TWÓJ TATA ZWARIOWAŁ !
-NIE KRZYCZ VIOLETTA!
zawołał z dołu tata
-Już będę cicho !
od krzyczałam
-Więc francesco do zobaczenia ...
-to cześć! a tak właściwie żegnaj ..
NIE WIERZĘ CO TATA MI ZROBIŁ!

Violetta rozdział 17 (W Końcu xd)

-Violu-zaczął Leon
-mam nadzieje że mnie ciągle lubisz?-
-tak Leon Oczywiście tylko się zdziwiłam ... mam nadzieje żę będziesz mógł chodzić ...-
-o to na razie się nie martwmy -
-ale Leon .. Przyjaciele?-
-przyjaciele- uśmiechną się do mnie leon
Matko jaka byłam szczęśliwa może znowu będzie jak dawniej ?
-dobra idę do domu-
-pa-
-cześć-
poszłam do domu
-cześć tato...-
-CÓRKO DO WYJAŚNIENIA!-
-tak-k-k-
-CO TO MA ZNACZYĆ MÓWISZ ŻE IDZIESZ DO KOLEŻANKI A TAK NA PRAWDĘ JEDZIESZ DO MADRYTU TO OSTRE PRZEGIĘCIE!-
-ALE TATO!-
-BEZ ŻADNYCH ALE  MASZ SZLABAN I NIE IDZIESZ DO STUDIA!
-ŻE CO?!-
-A TO!-
pobiegłam i zamknęłam się w pokoju . ale w sumie tata ma rację...
poszłam spać.
telefon od francesci obudził mnie o 07.00
-wieści o leonie?!-
-tak..
-dawaj!
-jeździ na  wózku
-... ale ciągle go lubisz?
-TAK kocham go wręcz!
-...
-powiedziałam to na głos?
-tak.., idziesz do studia?
-mam szlaban tata dowiedział się o madrycie
-ale pablo ustalił termin występy i jest za 2 tygodnie!
-CO?! muszę od razu zacząć ćwiczyć!
-wiem!musisz!
O NIE CO JA ZROBIĘ!

HEJ CHCIAŁAM WAS TYLKO TAK POWIADOMIĆ ŻE ZBLIŻAJĄ MI SIĘ FERIE A CO TO OZNACZA? NOWE POSTY Z ŻYCIA VIOLETTY I JEJ PRZYJACIÓŁ! BĘDĘ RÓWNIEŻ PISAĆ W WAKACJE CZYLI ZAWSZE W CZAS WOLNY! DO NASTĘPNEGO POSTU ;)  (POST POJAWI SIĘ OD 16.02 DO 20.02 )